Rok 2016 dobiega końca. Był to dobry rok. Wejście w kolejny nakazuje jednak myśleć o pewnych zmianach. Oto te, które widziałbym ja jeśli chodzi o streetwear. I nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi mi o to, by w tym już nie chodzić. Kupiłeś - noś i raduj się. Firmy odzieżowe jednak mogłyby dać sobie na luz już z pewnymi tematami. Oto one.
1. Pablo of Life Life Life Life
Czy ktoś chociażby w delikatny sposób nie szturchnął Życia Pawła? Na merchowej estetyce Kanye Westa przewiózł się już każdy chyba. Zaczynając od tych, którzy pod jego pop-up store robili na Gildanie to samo co on... na Gildanie. Robili też ci, którzy postanowili być tanszą alternatywą tej samej estetyki, z lekko zmienionym hasłem. Swoje pięć groszy dorzucili też ci, którzy średnio Westa lubią, ale naśmiewanie się z jego rzeczy też mogło okazać się zarobkowe. Takie zapewne też było.
2. Welurowe rzeczy
Nie wiem co tu się wymyśliło i komu się przypomniało o tym, ale liczę po cichu, że welurowe ciuchy do chwilowy odpał i ktoś zdał sobie sprawę, że niepotrzebny.
3. Kolory sezonów Yeezy
To już trwa za długo. O dziwo nadal trwa. Doskonale wiesz jakie to kolory i który to odcinek. Czas to zakończyć.
4. Bomber Jacket
Wielbię Alphe Industries, a w szczególności MA-1. Produkt ten jest nieśmiertelnym elementem streetwearu, ale mam nadzieję, że wszelkie sieciówkowe alternatywy znikną z ulic. Skoro się za nie złapały, jest szansa że zaraz wezmą coś innego na celownik. Aczkolwiek na nowe projekt od Alpha Industries czekam!
5. Pomarańczowe bluzy
Pomarańczowe bluzy to ciekawe zjawisko. Mam ich kilka. Nie będę się wykłócał kto był pierwszy, ale każdy kto chciał ten dołączył do tej kolorowej zabawy. Żywotoność takich gier i zabaw jednak nie jest długa i całe szczęście. Pomarańczowy jest zajebistym kolorem, ale kto w tym roku nie wypuścił nic, niech w następnym już odpuści.
A Ty? Co najchętniej byś pożegnał wraz z końcem tego roku?
.zulu kuki
A Ty? Co najchętniej byś pożegnał wraz z końcem tego roku?
.zulu kuki
0 komentarze:
Publikowanie komentarza